Wysoki mandat, punkty karne i zatrzymane prawo jazdy… to efekt nadmiernej prędkości
W miejscu, gdzie obowiązuje tzw. „pięćdziesiątka” 31-letni mieszkaniec gm. Dopiewo jechał z prędkością 104km/h. Zlekceważenie przepisów skutkować będzie koniecznością zapłaty wysokiego mandatu i trzymiesięcznym okresem bez prawa jazdy.
Sytuacja miała miejsce 19 stycznia br. około godziny 12:45 w Czempiniu na ul. Śremskiej. Znaczne przekroczenie prędkości nie umknęło uwadze funkcjonariuszom kościańskiej drogówki, którzy kontrolowali prędkość poruszających się pojazdów w terenie zabudowanym, w tamtym miejscu. Wykonany pomiar wykazał, że 31-letni kierujący pojazdem marki Toyota, w miejscu gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50km/h, jechał z prędkością 104km/h.
Funkcjonariusze zatrzymali kierowcy prawo jazdy na okres 3 miesięcy oraz nałożyli mandat karny w wysokości 1500zł, a także na jego „konto dopisali” 13 punktów karnych. Następne spotkanie z mundurowymi w podobnych okolicznościach w okresie 2 lat, skutkować będzie dla kierującego dwukrotnym zaostrzeniem kary w związku z recydywą. Jeżeli kierowca w okresie najbliższych trzech miesięcy zlekceważy utratę prawo jazdy i zdecyduje się wsiąść za kierownicę pojazdu, okres zatrzymania prawa jazdy ulegnie natychmiastowemu wydłużeniu do 6 miesięcy.
Przypominamy:
Od lat niedostosowanie prędkości do warunków na drodze oraz nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu są głównymi przyczynami zdarzeń drogowych. Nie warto ryzykować.
W ubiegłym roku 13 kierowców utraciło prawo jazdy w związku z przekroczeniem prędkości w terenie zabudowany.