Szybka reakcja policjantów uratowała życie 74-letniej kobiety
Interwencje policyjne bywają różne – od typowych działań prewencyjnych po sytuacje, które wymagają błyskawicznego działania i opanowania. Tak właśnie było w przypadku zgłoszenia, które wpłynęło 12 czerwca br. na stanowisko kierowania kościańskiej komendy. Funkcjonariusze zostali wezwani do zasłabnięcia 74-letniej kobiety. Dzięki szybkiej i zdecydowanej reakcji funkcjonariuszy udało się przywrócić funkcje życiowe kobiecie, która trafiła do szpitala.
Z treści zgłoszenia, które otrzymał dyżurny kościańskiej komendy 12 czerwca br. ok. godz. 12:45 wynikało, że na ul. Surzyńskiego w Kościanie doszło do zasłabnięcia kobiety. Na miejsce natychmiast skierowano patrol. Jako pierwsi przybyli funkcjonariusze sierż. Sebastian Rabiega oraz sierż. szt. Miłosz Rożek. Sytuacja, którą zastali na miejscu, była dramatyczna – 74-letnia kobieta nie wykazywała oznak życia.
Policjanci natychmiast przystąpili do udzielania pierwszej pomocy – rozpoczęli resuscytację krążeniowo-oddechową i jednocześnie powiadomili dyżurnego, który bezzwłocznie przekazał informację do zespołu ratownictwa medycznego. Po kilku minutach na miejscu pojawiła się karetka, a działania ratunkowe były kontynuowane wspólnie.
Dzięki szybkiej, zdecydowanej i profesjonalnej reakcji policjantów, udało się przywrócić funkcje życiowe kobiety, która następnie została przetransportowana do szpitala.
Ten przypadek po raz kolejny pokazuje, jak ważna jest obecność przeszkolonych i gotowych do działania funkcjonariuszy w terenie. Ich szybka interwencja i opanowanie w kryzysowej sytuacji pozwoliły na uratowanie ludzkiego życia.
Ważne jest też, aby każdy z nas potrafił udzielić pierwszej pomocy – nigdy nie wiadomo, kiedy i komu przyjdzie nam ratować życie. Regularne szkolenia mogą sprawić, że w decydującym momencie nie zabraknie nam odwagi ani umiejętności.