Droga publiczna to nie tor wyścigowy
37-letni mieszkaniec gminy Śmigiel rażąco zlekceważył przepisy drogowe, jadąc aż 130 km/h w miejscu obowiązywania ograniczenia do 50 km/h. Za swoją brawurę i lekkomyślność został ukarany mandatem karnym w wysokości 2500 złotych i 15 punktów karnych, a także zatrzymane zostało mu prawo jazdy na okres trzech miesięcy.
Zdarzenie miało miejsce we wtorek, 3 sierpnia br. około godziny 20:15 na ul. Leszczyńskiej w Nietążkowie. Funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego, którzy kontrolowali prędkość poruszających się pojazdów w terenie zabudowanym, zatrzymali do kontroli drogowej pojazd marki Audi, którego kierujący znacznie przekroczył obowiązujące ograniczenie prędkości. Wykonany pomiar wykazał, że 37-letni kierujący jechał z prędkości 130 km/h. To o 80km/h więcej niż obowiązujące w tym miejscu ograniczenie do 50 km/h.
Funkcjonariusze zatrzymali kierującemu prawo jazdy na okres 3 miesięcy oraz nałożyli mandat karny w wysokości 2500 zł, a także na jego „konto dopisali” 15 punktów karnych. Następne spotkanie z mundurowymi w podobnych okolicznościach w okresie 2 lat, skutkować będzie dwukrotnym zaostrzeniem kary w związku z recydywą. Jeżeli kierowca w okresie najbliższych trzech miesięcy zlekceważy utratę prawo jazdy i zdecyduje się wsiąść za kierownicę pojazdu, okres zatrzymania prawa jazdy ulegnie natychmiastowemu wydłużeniu do 6 miesięcy.
Przypominamy:
Jak wynika z policyjnych statystyk, to właśnie prędkość jest główną przyczyną poważnych wypadków drogowych, w których ginie najwięcej osób. Nie warto ryzykować. Zwolnij!!!