Ciekawe informacje

KOLEJNE OSZUSTWO NA PRACOWNIKA BANKU. 44-LATEK STRACIŁ PONAD 85 TYSIĘCY ZŁOTYCH

Data publikacji 18.06.2024

„Dzień dobry, jestem pracownikiem banku. Pana pieniądze są zagrożone…” to zwykle w taki sposób rozpoczyna się podstępna gra oszustów, którzy dzwonią, żeby poprzez manipulację zwyczajnie nas okraść. Przestępcy wywołują w nas poczucie zagrożenia i to właśnie wtedy wyłączamy racjonalne myślenie! To podstępna manipulacja, która niestety ciągle jest skuteczna, a przestępcy wykorzystują ten sposób, żeby nas oszukać i pozbawić oszczędności. Jeśli kiedykolwiek usłyszysz podobny scenariusz, bądź pewien, że to oszustwo!

Schemat działania przestępców podających się za pracowników infolinii bankowej, urzędów lub innych instytucji, w tym także funkcjonariuszy Policji jest zawsze bardzo podobny. Oszuści wymyślają historyjkę o tym, że ktoś chce wziąć kredyt na nasze nazwisko oraz opowiadają, że nasze pieniądze są zagrożone. Dodatkowo przekonują, że warunkiem uratowania zagrożonych finansów jest ich wypłata i ulokowanie na innym „bezpiecznym koncie”. Niestety ta przebiegła manipulacja prowadzona przez przestępców bywa skuteczna, o czym przekonał się wczoraj mieszkaniec powiatu grodziskiego.

Na telefon 44-latka zadzwonił mężczyzna, który podawał się za pracownika banku, przekonując rozmówcę, że doszło do próby dokonania nieautoryzowanego przelewu z jego konta. Oszuści w celu zabezpieczenia środków pieniężnych znajdujących się na koncie nakazali rozmówcy przelanie ich za pomocą „Czek Blik” na fikcyjne „bezpieczne techniczne konto”. W ten sposób mężczyzna przekazał przestępcą blisko 16 tysięcy złotych. Oszust manipulując rozmową, uzyskał również informację, że mężczyzna posiada jeszcze jedno konto bankowe w innym banku. Przekonał go, że ono może być również zagrożone i wkrótce otrzyma kolejny telefon w celu jego zabezpieczenia. Gdy odebrał połączenie, usłyszał, że na jego dane zaciągnięty został kredyt. Aby go zablokować i uchronić zgromadzone oszczędności, miał udać się do placówki bankowej, zawrzeć umowę kredytu gotówkowego i wypłacić wszystkie pieniądze. Mężczyzna, chcąc ratować oszczędności, wykonał instrukcje przekazane przez oszusta. Zgromadzone na rachunku pieniądze wypłacił, a następnie zgodnie ze wskazówkami, wpłacał je we wpłatomacie na kody BLIK podawane przez przestępcę. Łącznie 44-latek stracił ponad 85 tysięcy złotych. Na szczęście odmówiono mu udzielenia kredytu, bo straty jakie poniósł byłyby znacznie większe.

Apelujemy o ostrożność !!!

Nie bądźmy obojętni i wcześniej ostrzegajmy naszych krewnych przed osobami podszywającymi się pod pracowników banku czy policjantów. Nie pozwólmy, aby nasi najbliżsi stracili dorobek swojego życia!

Na co zwrócić uwagę w przypadku, kiedy sami odbierzemy telefon od oszustów?

Należy pamiętać, że oszuści są przygotowani na rozmowę. Mają gotowe schematy i metody działania. Podszywają się pod istniejące osoby, których dane znajdują się oficjalnie na stronach internetowych, nawet zachęcają, by to sprawdzić i zweryfikować.

Pamiętajmy o tym, by nie ulegać narracji o zagrożonych pieniądzach i namowom na wykonanie przelewu przez osobę, która podaje się za pracownika banku, pracownika sekcji zabezpieczeń banku czy policjanta. Jeżeli usłyszymy taką propozycję, rozłączmy się, bo na sto procent jest to oszustwo.

 

Powrót na górę strony