Pijany kierowca uderzył w betonowe ogrodzenie
Alkohol, kierowanie pojazdem i fatalne warunki drogowe, gdzie w wielu miejscach wystąpiło oblodzenie, to złe połączenie! Przekonał się o tym 23-latek, który mając 2,6 promila alkoholu w organizmie, wsiadł za kierownicę pojazdu marki Opel. Swoją bezmyślną jazdę zakończył na betonowym ogrodzeniu posesji w Racocie. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości będzie teraz odpowiadał przed sądem. Grozi mu kara pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów.
Wczorajsze opady śniegu i marznącej mżawki sprawiły, że w wielu miejscach doszło do oblodzenia dróg. Policjanci kościańskiej komendy w krótkim czasie otrzymali informacje, aż o ośmiu kolizjach oraz jednym wypadku, w którym dwie osoby trafiły do szpitala. Wśród obsługiwanych zgłoszeń była kolizja, której zapewne można byłoby uniknąć, gdyby szybkość reakcji kierującego nie była obniżona sporą ilość alkoholu w jego organizmie.
Około godziny 22:20 w Racocie na ul. Szkolnej 23-letni mieszkaniec gm. Kościan kierując osobowym Oplem, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi i z impetem uderzył w betonowe ogrodzenie jednej z posesji, a następnie pozostawił pojazd i pieszo udał się do miejsca zamieszkania. Przybyli na miejsce policjanci zatrzymali kierującego w chwili gdy ten wchodził na swoją posesję. Okazało się, że jest nietrzeźwy. Funkcjonariusze w rozmowie wyczuli od niego silną woń alkoholu, a także miał on problemy z utrzymaniem się równowagi. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie 2,6 promila alkoholu.
23-latkowi zatrzymano już prawo jazdy oraz dowód rejestracyjny od pojazdu i wkrótce stanie przed sądem.
Piłeś alkohol - NIE JEDŹ! Nawet niewielka ilość alkoholu sprawia, że nasza zdolność reakcji i umiejętności prowadzenia spada.