Sprawca kradzieży z włamaniem zatrzymany. Był też poszukiwany.
Zarzuty kradzieży z włamaniem usłyszał 44-letni mieszkaniec Kościana, zatrzymany przez policjantów kilka dni po zdarzeniu. Mężczyzna przyznał się do stawianego mu zarzutu. Grozi mu nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Teraz o jego dalszym losie zdecyduje Sąd, lecz na rozprawę oczekiwał będzie w areszcie, gdyż był też poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności za podobne przestępstwo.
W poniedziałek 20 listopada br. zostaliśmy powiadomieni o włamaniu do baraków budowlanych znajdujących się na terenie budowy w Kościanie przy ul. Wielichowskiej. Przybyli na miejsce zdarzenia policjanci ustalili, że sprawca używając łomu, wyłamał zabezpieczenia drzwi wejściowych, wszedł do środka baraków, po czym z ich wnętrza dokonał kradzieży elektronarzędzi oraz narzędzi budowlanych, których wartość pokrzywdzony wycenili na łączną kwotę 12360 zł.
Sprawą zajęli się policjanci pionu kryminalnego, którzy na podstawie zebranego materiału dowodowego ustalili sprawcę tego czynu. W toku przeprowadzonych przez nich czynności, skradzione mienie zostało w większości odzyskane i zwrócone właścicielowi. Sprawcą okazał się 44-letni mężczyzna z Kościana. W miniony piątek (tj. 1 grudnia br.) usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem, do którego się przyznał i złożył wyjaśnienia.
Mężczyzna po czynnościach na komendzie nie wrócił jednak do domu. Wprost z policyjnego aresztu trafił do zakładu karnego, gdyż był poszukiwany do odbycia kary jednego roku pozbawienia wolności za wcześniej popełnione przestępstwo.
Teraz o dalszym jego losie zdecyduje Sąd. Kodeks karny za przestępstwo kradzieży z włamaniem przewiduję karę pozbawienia wolności do 10 lat.