Wyznawanie uczuć, a odpowiedzialność karna
Podczas obchodu swojego rejonu, jeden z kościańskich dzielnicowych zwrócił uwagę na świeżo powstałe napisy, na ścianie wewnątrz tunelu pod torowiskiem kolejowym w rejonie ul. Berwińskiego w Kościanie. O takiej samej treści napis pojawił się także w tunelu w pobliżu kościańskiej Alei Lipowej. W tej sprawie przeprowadzono szereg czynności, które początkowo nie doprowadziły do ujawnienia sprawcy.
Autor napisów, zamieszczając je na ścianach tych budowli, przekazał do publicznej wiadomości stan swoich uczuć wobec wymienionej w ogłoszeniu osoby. Na obu obiektach pojawiło się ogłoszenie o identycznej treści i wykonane w taki sam sposób. Początkowo policjanci realizujący czynności w sprawie, borykali się z pewnymi trudnościami w ustaleniu wykonawcy nielegalnego ogłoszenia. Momentem przełomowym okazała się być interwencja policyjna, na terenie jednej z kościańskich posesji, której mieszkańcy zgłosili zakłócanie spoczynku nocnego. Sprawcą tego wykroczenia okazał się być 30-letni mieszkaniec Kościana. W miejscu zgłoszenia interwencji, mężczyzna ten poszukiwał swojej sympatii. Usiłował tam odpytać krewnych swojej sympatii, gdzie obecnie ona zamieszkuje, ponieważ zerwała z nim kontakt. Podczas tej interwencji dopuścił się także innych czynów zabronionych i na okoliczność ich popełnienia mężczyznę tego zatrzymano.
Usłyszał on zarzuty policyjne i tłumacząc się z ich treści, opowiedział także, jak to chcąc zapewnić sympatię o stanie swoich uczuciu, na ścianach obu tuneli, za pomocą farby w aerozolu, zamieścił bez wcześniejszej konsultacji z administratorem budowli, swoje nielegalne ogłoszenie.
W dniu 20 października b.r. policjanci z kościańskiej jednostki przekazali wniosek o ukaranie sprawcy umieszczania nielegalnych ogłoszeń do Sądu Rejonowego w Kościanie. Do wniosku dołączono także wniosek administratora obiektów, dotyczący żądania ścigania sprawcy uszkodzenie ścian obu obiektów i wydania nakazu naprawienia wyrządzonych szkód. 30-latek swoim czynem popełnił dwa wykroczenia, za które grozi mu kara aresztu, ograniczenia wolności, albo grzywny.