Tak zakończył znajomość z partnerką, która zapewniła mu dach nad głową.
Kościańscy policjanci zatrzymali sprawcę kradzieży oraz kradzieży z włamaniem, którego łupem padły: złota biżuteria o wartości ponad 5000 zł oraz gotówka w kwocie ok. 1500 zł.
Jednego dnia w lipcu br. kobieta stwierdziła, iż zawieruszyły się gdzieś rodzinne kosztowności, ale uznała, że z pewnością niebawem odnajdą się. W pierwszych dniach sierpnia partner uprzedził o swoim wyjeździe do pracy. Wyjazd ten poprzedzony był wyjściem kobiety do pracy, na nocną zmianę. Po jej powrocie do domu, kobieta rzeczywiście nie zastała partnera, ale zniknęła także jej biżuteria. Partner nie odbierał połączeń telefonicznych, nie można był skontaktować się z nim w żaden inny sposób. Kobieta zgłosiła się do kościańskiej policji i zawiadomiła o kradzieży na jej szkodę, złotej biżuterii o łącznej wartości ok. 5900 zł. Równolegle na terenie swojej posesji zainstalowała system monitoringu wizyjnego.
Kilka dni później, kobieta po powrocie z pracy, z popołudniowej zmiany, zastała wyważone okno w przydomowej altanie. Okazało się, że pokonując tę przeszkodę sprawca włamania dostał się do wnętrza domu. Będąc w środku musiał wiedzieć dokąd kierować swoje kroki, bowiem z miejsca w którym kobieta trzymała gotówkę, zniknęła kwota ok. 1500 zł. Pokrzywdzona sprawdziła zapisy z kamer wokół domu, na których utrwaliła się dobrze jej znana sylwetka byłego partnera. Mężczyzna wraz z łupem zdążył jednak oddalić się.
W toku wykonanych czynności ustalono, że sprawcą jest 36-letni, były mieszkaniec Swarzędza, który miał przebywać w jednej z poznańskich noclegowni dla bezdomnych. Osobę tą zatrzymano i przedstawiono jej zarzuty za przestępstwa: kradzieży oraz kradzieży z włamaniem. Mężczyzna przyznał się do popełnienia czynów opisanych w zarzutach. Za oba te przestępstwa sprawcy grozi łączna kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności.
Mariusz Wojciechowski