Uszkodziła uliczną lampę i pojechała dalej
Spowodowanie kolizji drogowej to nie jedyne przewinienie mieszkanki gm. Czempiń, która uszkodziła latarnię uliczną w Głuchowie. Kobieta po zdarzeniu, nie wysiadła nawet z samochodu, żeby ocenić uszkodzenia, tylko odjechała do swojego miejsca zamieszkania. Jak się później okazało, kobieta nie powinna kierować pojazdem z powodu stanu nietrzeźwości. Teraz odpowie na przestępstwo i wykroczenie.
Wczoraj, ok. godz. 14:25 otrzymaliśmy zgłoszenie dotyczące kolizji drogowej w Głuchowie. Według osoby zgłaszającej, kobieta kierująca fordem, miała przejechać przed dwie wysepki, uderzyć w lampę uliczną, po czym nie wysiadając z uszkodzonego pojazdu odjechała z miejsca zdarzenia.
Ustalenie danych pojazdu nie było trudne, gdyż przy uszkodzonej lampie została tablica rejestracyjna od samochodu. Ponadto świadkowie precyzyjnie opisali samochód i kierowcę. Policjanci ustalili właścicielkę i pojechali do jej miejsca zamieszkania. Tam zastali kobietę, która potwierdziła że kierowała samochodem. Na miejscu stał również uszkodzony dość poważanie ford. Pani dodała, że na chwilę straciła panowanie nad samochodem, uderzając w słup od ulicznej lampy.
Policjanci przeprowadzili badanie stanu trzeźwości, które wykazało ponad promil alkoholu w organizmie kobiety. Kolejne badania trzeźwości przeprowadzono już w komendzie. Teraz 72-letnia mieszkanka gm. Czempin odpowie za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości, a także za spowodowanie kolizji.
Kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem zagrożonym karą grzywny, ograniczenia wolności, lub pozbawienia wolności do 2 lat.