Ciekawe informacje

Duet zatrzymany z łupem w samochodzie

Data publikacji 29.05.2019

Za kradzież odpowie zatrzymana 44-letnia kobieta i o rok starszy mężczyzna, którzy w samochodzie osobowym przewozili skradzione chwilę wcześniej elementy metalowe z remontowanej linii kolejowej. Para wpadła w piątkową noc, gdy została zatrzymana przez patrol prewencji do kontroli.

W piątek w nocy (24.05), patrol prewencji zatrzymał do kontroli na ul. Gostyńskiej w Kościanie pojazd w którym siedziały dwie osoby. Podejrzenia mundurowanych wzbudziło znaczne obciążenie samochodu. W bagażniku, oraz na podłodze pod nogami pasażera policjanci ujawnili kilkadziesiąt elementów metalowych, służących do mocowania podkładów kolejowych. Każda płyta waży około 8 kg. Zatrzymano 45-letniego mężczyznę i o rok młodszą kobietę, która kierowała samochodem.

Policjanci ustalili, że metalowe płyty skradziono z remontowanej linii kolejowej, a parę zatrzymano w trakcie wywożenia z placu budowy dość ciężkich metalowych płyt mocujących podkłady kolejowe. Zatrzymanie z łupem, nie było pierwszym nocnym wyjazdem po metalowe elementy. Do kradzieży miało dochodzić już wcześniej. Kobieta następnego dnia po kradzieży sprzedawała złom w jednym z punktów skupu. Za jeden nocny wypad para zarabiała około 400zł w zależności od dokładnej wagi złomu. Na placu budowy czekały ukryte w wysokiej trawie kolejne metalowe płytki, które miały zostać wywiezione po rozładowaniu samochodu. W następnym kursie przeszkodzili policjanci, którzy zatrzymali złodziejski duet.

Uczulamy również pracowników punktów skupu złomu, żeby zwracać uwagę na rodzaj złomu i źródło jego pochodzenia, który sprzedają klienci.

Para usłyszała zarzut kradzieży, do której się przyznała. Kryminalni nadal pracują nad sprawą sprawdzając okoliczności innych kradzieży. Za to przestępstwo grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

  • Zdjęcie przedstawia otwarty bagażnik samochodu osobowego z metalowymi płytami skradzionymi z placu budowy.
  • Zdjęcie przedstawia elementy metalowe uszykowane do kradzieży i ukryte w wysokiej trawie.
Powrót na górę strony