Bezpiecznie z słuchawkami na uszach?
Wczoraj w Kościanie na jednym z przejść dla pieszych przy Rondzie Solidarności kierujący Toyotą Yaris potrącił przechodzącego przez przejście 17-latka. Na szczęście pieszy nie odniósł obrażeń. Pamiętajmy, że zbliżając się do przejścia dla pieszych bez względu na to czy idziemy pieszo, czy kierujemy pojazdem, zawsze powinniśmy zachować szczególną ostrożność.
Informację o potrąceniu pieszego otrzymaliśmy o godz. 14:25. Kierujący Toyotą, potrącił przechodzącego przez jezdnię 17-letniego chłopaka. Mundurowi ustalili, że po potrąceniu, kierujący pojazdem zatrzymał się i porozmawiał z chłopakiem, zaproponował pomoc. Jednakże według relacji chłopaka, nic mu się nie stało. Po krótkiej rozmowie panowie rozstali się. Zdarzenie zgłosił do naszej jednostki świadek potrącenia. Gdy patrol dotarł na miejsce, zastał tam tylko chłopaka. Podczas rozmowy z policjantami pieszy źle się poczuł i wezwano pogotowie ratunkowe. Zakończyło się na szczęście jedynie na ogólnych potłuczeniach.
Chłopak opowiedział przebieg zdarzenia. Jego wersja była spójna z późniejszą wersją kierującego Toyotą. Ponadto potwierdził, że słuchał muzyki przez słuchawki i nie zauważył nadjeżdżającego pojazdu.
Sprawdzenie zapisu monitoringu potwierdziło, że pieszy wszedł na przejście, gdy pojazd był już na pasach. Został uderzony bokiem pojazdu.
Pamiętajmy, że kierujący pojazdem zbliżając się do oznakowanego przejścia musi zachować szczególną ostrożność. Pieszy zbliżający się do przejścia dla pieszych również powinien upewnić się czy może bezpiecznie przejść na drugą stronę ulicy. Niechroniony uczestnik ruchu drogowego w starciu z kilkuset kilogramami metalu i różnego rodzaju tworzyw nie ma szans.
Na ulicach naszych miast widzimy coraz więcej osób poruszających się pieszo czy na rowerach z założonymi na uszach lub w uszach słuchawkami. Pamiętajmy jednak, że głośna muzyka w słuchawkach powoduje zupełne odcięcie od odbioru bodźców zewnętrznych. Nie słyszymy pojazdów, sygnału syreny pojazdu uprzywilejowanego itp. Nie chcemy nikogo zniechęcać do słuchania ale kilka procent ciszej na potencjometrze może nas uchronić przez obrażeniami ciała lub w skrajnym przypadku śmiercią.
Nie tylko słuchanie muzyki, ale też wpatrywanie się w wyświetlacz telefonu jest równie niebezpieczne. Każdy z nas widział osoby przemierzające chodniki wpatrzone w swojego smartfona. To kolejne niepokojące zachowanie, które zupełnie odcina pieszego o wszelkich czynników zewnętrznych.
Pamiętajmy żeby widzieć i słyszeć co dzieje się wokół nas będąc uczestnikiem ruchu drogowego. Bez względu na to czy prowadzimy samochód czy idziemy pieszo warto mieć oczy i uszy otwarte.